Jakoś wyjątkowo ucieszyła mnie wizyta kuriera, może dlatego, że już nie pada ;) może dlatego, że już prawdziwa jesień, w każdym razie z nadzieją wypatrywałam październikowego pudełka.
I przyznam, że w tym miesiącu jest całkiem, całkiem
a co było w środku:
Paese odżywka do paznokci - tu bez większych emocji bo od dłuższego czasu jestem wierna Eveline 8in1 <3 ale co tam... spróbuję na pewno
oraz tzw. gratis czyli:
chusteczki zmywające lakier z paznokci marki JELID - ciekawe ile paznokci zmyją ;)
i tu ShinnyBox jednak nie usłuchał mych próśb: próbki kremu i oliwki pod prysznic Barwy ( już trzeci raz....!)
Norel żel ujędrniający biust - całkiem spora 75 ml miniatura ;) super, na pewno zużyję bo ostatnio naprawdę staram się aktywnie działać w pielęgnacji okolic biustu a i efekty są. Marki Norel nie znam.
Yasumi clean&presh silky powder czyli puder do
oczyszczania cery - pełnowymiarowy ( małe opakowanie 50ml) co bardzo mnie
zaciekawiło bo kosmetyki do oczyszczania to ostatnio mój konik, nie zmarnuje się ( chyba), wogóle puder do oczyszczania?... czego to ludzie nie wymyślą ;)
Isadora pomadka perfect moisture lipstick - jedyny niewypał tego pudełka, pomadka byłaby super gdyby nie kolor- na poczatku pomyślałam, ze to nudziak ale niestety - drogi producencie brązowe pomadki nie pasują słowiankom! Użycie czegoś takiego to idealny sposób by dodać sobie ze dwadzieścia lat....
Biały Jeleń hipoalergiczny pły micelarny - pełnowymiarowy, super! z chęcią wypróbuję
Podsumowując: pudełko udane, ciekawe, prawie wszystkie produkty trafią do użycia, jedynie pomadka pofrunie gdzieś w świat
Czy w przyszłym miesiącu też będą próbki Barwy??? :D:D:D
Och cóż za różności wspaniałości:) kilka produktów jest mi znanych ,reszty nie miałam możliwości testować ale wyglądają kusząco;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy :)
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo